Casa Susana - Taco

Mieszcząca się w pięknie i z gustem urządzonej piwnicy meksykańska restauracja nazwę swą wzięła od imienia sprawującej tam pieczę nad kuchnią meksykanki, Susany Osorii. Trzeba przyznać, że udało jej się wprowadzić trochę meksykańskiego ciepła na krakowski Rynek! Wystrój restauracji oparty jest na stylistyce czterech żywiołów, zastanówcie się więc dobrze, którą z sal wybierzecie - ogień, woda, powietrze i ziemia. Tradycyjne, meksykańskie motywy ludowe łączą się w wystroju wnętrz z nowoczesnymi w klimacie oświetleniem i umeblowaniem. Jest też miejsce do tańczenia, dla rozgrzanych tequilą imprezowiczów!

Casa Susana - Taco in English

Casa Susana - Taco

"Ogólnie lubię jedzenie z Taco, ale to na Rynku jest gorsze od pozostałych. Polecam Poselską."

Gabi
15.01.2010
Ocena 3/5

""ceny drożeją, jedzenia mniej dają. Gdy poprosiłam o dużo sera na nachosy - nie dość że doliczyli do racunki 3 zł za ser, to dostałam go tyle co ostatnio czyli prawie w ogóle?!?! Tak samo ze śmietaną do burrita. Właścicielka prowadzi meksykańska restauracje i nie wie ,ze podaje sie burrito ze smietana ?!burrito dramat, sama robie lepsze w domu. obsługa na wejsciu wita Cie sztucznym uśmiechem i mierzy wzrokiem z góry do dołu ... dziękuje za taką restauracje - nie wróce tu ""

OLA
27.12.2008
Ocena 1/5

"Byłem raz i pewnie długo nie zawitam... ale tylko dlatego, że jestem z innego regionu polski! Do Krakowa przyjachałem jako turysta, chcąc zjeść obiad szukaliśmy z przyjaciółmi czegoś ciekawego no i zajrzelismy... klimat świetny, a jedzenie po prostu doskonale... w szczególności przystawki - no i tanie! "

Arek
06.12.2008
Ocena 3/5

"Witam...ostatnio przechodząc po restauracjach krakowskich stwierdziłem ...a co mi tam dzis zjem kuchnie meksykanska w rynku...tak też zrobiłem..ale do rzeczy...jedzenie hmm?? przystawka nachos, mogliby sie bardziej postarac, ale ludzie nie oszukujmy sie i nie wymagajmy cudów za 10 zł, poza tym to jest przystawka !! było ok , na danie gł wziałem polecany przez kazdego buritto chichuachua, dla mnie rewelacjaaaa bo bym zapomniał zupa chilli poprostu palce lizać i to wszystk o, pojadłem okropnie i to za 40 zła, nie oszukujmy sie ciezko cos dobrego zjesc w centrum za taką kwote !!! Jedyne pretensje moge miec do obsługi , fakt dziewczyny pracujace tam pracują chyba za kare, no ale wkoncu moj spedzony tam czas umilała mi moja kobieta :) pozdrawiam!"

michał
06.03.2008
Ocena 4/5

""restauracja" jest poprostu tragiczna, obsługa niemiła, wręcz chamska, słyszałem obgadywanie klientów za ich plecami, zwykłe chamstwo, dziewczyny umieją się tylko ładnie uśmiechać... jedzenie jest beznadziejne, meksykański McDonald, nawet chyba gorzej, burrito z mikrofali...dno dno dno"

znawca
10.02.2008
Ocena 1/5

"Niestety. Baaardzo się zawiodłam. Zarezerwowaliśmy stolik dla grupy znajomych i było nam wstyd. Jedzenie było po prostu niedobre. Na nachosach ledwie kapnięty ser, czekaliśmy na na nie zresztą chyba 25 minut. Sosy do mięs... to jeden i ten sam sok (niedobry), mój kurczak w enchiladzie suchy na wiór, niejadalny, a deser czyli flan... mdły i obrzydliwie bez smaku, choć pachnieć mógł wanilią.... niczym nie pachniał i nie smakował, ratował go trochę karmel ale ogólnie nie dało sie Było ogólnie niezbyt czysto. Toalety po prostu brudne i śmierdzące, część nieczynna. Kelnerka się starała: zwłaszcza żebyśmy wciąż coś zamawiali. aha, mąż mówi, że w drinkach było mało alkoholu... ale to już nie wiem... choć sądząc po reszcie to możliwe. "

Joanna
02.01.2008
Ocena 1/5

"Restauracja wdeche... Jedzenie Extra... Mój przysmak: Pieczony banan z lodami posypany cynamonem, moze to nie meksykanskie danie ale to co tam jem jest EXTRA ;)"

CRiSS
13.03.2007
Ocena 5/5

"bylam w niej tylko raz ale uwazam ze klimat jest zajeb.... naprawde ktos mial zarabisty pomysl zeby to tak urzadzic... pelen podziw!!! a jedzonko jest pyszne... a jak ktos nie lubi takich smakolykow to niech tam nie chodzi... pozdro ;)"

kotecek
Aug.24.2006
Ocena 5/5

"aha, i paniom, które obsługują może czasami długo się schodzi, ale są przemiłe."

gonia
Mar.10.2006
Ocena 4/5

"Bardzo ładnie urządzone, dobre miejsce zarówno na kolację we dwoje jak i wizytę ze znajomymi. Jadłam pyszną sałtkę z kurczakiem, awokado i... białym serem! Patatas czyli pieczony ziemniak rozpływa się w ustach, tak jak filet z łososia z krewetkami. PYSZNOśCI!!! "

gonia
Mar.10.2006
Ocena 4/5

"wystroj byc moze ladny ale z jedzeniem tam gorzej.Zwlaszcza salatka z kaktusa ,obrzydliwa"

marta
Jan.11.2006
Ocena 1/5